Psycholożek

Dziś doznałem iluminacji. Czytając artykuł trafiłem na taki kwiatek: „psycholożka Katarzyna Wiśniewska”. W pierwszej chwili roześmiałem się z bezdennej głupoty feministek, które domagają się traktowania płci tak samo, jednocześnie domagając się wyraźnego podkreślenia, że pani Katarzyna nie jest psychologiem tylko PSYCHOLOŻKĄ (albo że na marszu są uczestnicy i uczestniczki) – dla przypomnienia w klasycznej polszczyźnie jeśli kobieta w danej dziedzinie jest najlepszą naukowczynią oznacza to, że jest najlepszą wśród kobiet, ale jeśli jest najlepszym naukowcem, to jest najlepsza wsród wszystkich ludzi – zatem rozdzielanie zawodów jest z punktu widzenia kobiet bez sensu. Ale tu przyszła druga myśl.. Czy pamiętacie staropolskie końcówki oznaczające status kobiety (czy jest panną czy jest żonata, znaczy zamężna) panna Radziwiłłówna vs. pani Radziwiłłowa – analogicznie w angielski Miss i Mrs.- to okropny szowinistyczny męski wymysł mający na celu pokazanie światu umiejscowienia kobiety w świecie. – (tu ciekawostka – w angielskim jest też Master i Mr. czyli po naszemu kawaler i Pan – o czym mimo wieloletniej nauki angielskiego dowiedziałem się w tym roku). Ale co ma wspólnego Miss/Mrs. z psychologiem/psycholożką?

To akurat jest jeden z logiczniejszych pomysłów spośród głupot wymyślonych przez ideologów spod znaku tęczy – o tóż moi drodzy gdy przeczytacie o psycholożce Andrzeju Wiśniewskim, to od razu będziecie wiedzieć, że Andrzej identyfikuje się jako kobieta, a gdy będzie to psycholog Katarzyna – aaa to znak, że Katarzyna identyfikuje się jako mężczyzna. Jakie to proste!!! Co prawda w przypadku osób zmiennopłciowych będzie to wyłącznie informacja kim się czuli Andrzej lub Katarzyna w chwili przeprowadzania wywiadu, ale w większości wypadków bardzo ułatwi to ludziom i ludzinom komunikację i kontakt – psycholożka Andrzej podobnie jak kiedyś panna Radziwiłłówna będą mogli cieszyć się adoracją większą niż psycholog Andrzej czy pani Radziwiłłowa.