Libertarian

Pewnego wieczora szedłem do domu i zauważyłem, że pewien zdesperowany mężczyzna stoi na krawędzi mostu, i wygląda, jakby próbował skoczyć. Krzyknąłem do niego, żeby poczekał i podbiegłem spytać co się stało.”

To przez ten kraj” – lamentował – „Popada w ruinę i nic nie mogę z tym zrobić. Ostatnie wybory przesądziły wszystko. Nie chcę dalej żyć na tej planecie”.

„Hej, głowa do góry!” – powiedziałem – „Siedzimy w tym razem. Powiedz mi, jesteś konserwatystą czy libertarianinem?”

„Libertarianinem” – odpowiedział.”

Świetnie! – powiedziałem – „Widzisz, nie jesteś sam! Jesteś wolnorynkowym libertarianinem czy socjalistycznym?”

„Wolnorynkowym” – powiedział.

„Ja też! Paleolibertarianinem czy pedolibertarianinem?” – spytałem

„Paleolibertarianem” – odpowiedział”

To tak jak ja!” – powiedziałem – „Monetaryści czy austriacy?”

„Austriacy”

„Zupełnie tak jak ja. Hayek czy Rothbard?”

„Rothbard” – odpowiedział

„Ja tak samo. Jesteś konsekwencjalistycznym czy deontologicznym libertarianinem?” – spytałem

„Deontologicznym”

I wtedy powiedziałem: „Giń, lewackie ścierwo!” i zepchnąłem go z mostu.